W miniony piątek przed godziną 3 w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu został powiadomiony przez pracowników jednej ze stacji paliw na terenie Zgorzelca, że do środka wszedł zamaskowany mężczyzna z nożem i zażądał wydania pieniędzy, po czym uciekł. Komunikat o zdarzeniu został przekazany do patroli będących w służbie.
Jednym z nich był patrol policjantów z Rewiru Dzielnicowych zgorzeleckiej komendy. Mundurowi już mieli typowanie co do sprawcy tego napadu, ponieważ podczas nocnej służby ich uwagę zwrócił zaparkowany w ukryciu pojazd marki Opel. Policjanci sprawdzili kierującego, który nie potrafił logicznie wytłumaczyć co robi w środku nocy w odludnym miejscu.
Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli działania mające na celu zatrzymanie sprawcy rozboju. Wcześniej uzyskane podczas legitymowania informacje, zarówno co do pojazdu jak i podejrzewanego o ten czyn mężczyzny, pozwoliły na szybkie jego zatrzymanie. Policjanci przy mężczyźnie zabezpieczyli skradzioną gotówkę - informuje kom. Agnieszka Goguł, oficer prasowy KPP w Zgorzelcu.
Sprawcą okazał się 31-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego, który na podstawie zgromadzonego materiały dowodowego usłyszał zarzut rozboju.
Za to przestępstwo grozi do 20 lat pozbawienia wolności. Jednak podejrzany był już karany za takie przestępstwa za które odbywał kary więzienia dlatego teraz grozi mu do 30 lat pozbawienia wolności - dodaje komisarz Goguł.
Sąd na wniosek prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu zastosował wobec podejrzanego najsurowszy, izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
