Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu otrzymali zgłoszenie o pożarze hali w Zgorzelcu po godz. 15.00 we wtorek. Początkowo informacja dotyczyła pożaru hali sportowej przy ul. Tragutta. Szybko jednak skorygowano wezwanie i strażacy udali się we właściwe miejsce.
GALERIA ZDJĘĆ:
Pożar Te-Wa-Pol w Zgorzelcu
Niestety do ogromnego pożary doszło w hali produkcyjnej i magazynowej firmy Te-Wa-Pol przy ul. Reymonta w Zgorzelcu.
- Po przybycie na miejsce strażacy zastali bardzo mocno rozwinięty pożar, który wybuchł mniej więcej na środku hali produkcyjnej. Języki ognia wychodziły na zewnątrz przez okno. Z tego względu strażacy nie byli w stanie już wejść do środka budynku, zaczęli podawać prądy wody z zewnątrz - mówi Grzegorz Fleszar, z-ca Komendanta Powiatowego PSP w Zgorzelcu. - Nasza działania polegy na ugaszeniu rozwiniętego pożaru w środkowej części budynku, a także obronie przylegającego budynku administracyjnego oraz mieszkalnego. To udało się wykonać - dodaje.
Na razie nie wiadomo jakie straty poniosła firma Te-Wa-Pol oraz co było przyczyną pożaru. Zniszczenia są naprawdę ogromne. Widać, że strawiony ogniem został dach, który uległ zawaleniu, pierwsze piętro budynku i prawdopodobnie parter.
Na szczęście wszyscy pracowanicy i mieszkańcy przylegającego budynku zostali ewakuwani i nikt nie ucierpiał.
- Można powiedzieć, że mieliśmy jedną ranną osobę ale nie związaną z pożarem. W trakcie akcji do strażaków podszedł mężczyzna z bardzo mocno rozciętą ręką. Została mu udzielona pierwsza pomoc polegająca na opatrzeniu rany - dodaje Grzegorz Fleszar, - z-ca Komendanta Powiatowego PSP w Zgorzelcu.