Kradł co popadnie, ale… wpadł
Kradł niemal wszystko. Kolekcjonował m.in. samochody osobowe, skrzynki z elektronarzędziami, karty bankomatowe i dokumenty. Pokrzywdzeni oszacowali straty na kwotę blisko 30 tys. zł. Włamywacz w końcu wpadł w ręce kryminalnych.