NaStyku.pl

Targowisko w Sieniawce. Kolejne papierosy z nielegalnego źródła

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) u jednego ze sprzedawców pracujących na targowisku w Sieniawce zabezpieczyli nielegalne wyroby tytoniowe. Łącznie 337 tys. sztuk papierosów i 60 kg tytoniu.
Zabezpieczony towar / fot. KAS
Zabezpieczony towar / fot. KAS

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o tym, że funkcjonariusze straży granicznej podczas działań na targowisku w Sieniawce przechwycili ponad 13,5 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Na ujawnienie kolejnego trefnego towaru nie trzeba było czekać. Tym razem mundurowi z Krajowej Administracji Skarbowej w trakcie rutynowych działań kontrolnych na jednym ze stoisk handlowych na wspomnianym targowisku wykryli papierosy z białoruskimi znakami akcyzy. W czynnościach kontrolnych wykorzystano psa służbowego.

Po przeszukaniu prywatnych posesji, należących do właściciela stoiska, znaleźliśmy kolejne papierosy i tytoń bez polskich znaków akcyzy. Łącznie zabezpieczono ponad 337 tys. sztuk papierosów i 60 kg tytoniu o wartości ponad 280 tys. zł – informuje Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu.

Gdyby papierosy zostały sprzedane, to Skarb Państwa straciłby z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego ponad 335 tys. zł. Lewy towar został zabezpieczony w magazynie.

Wyroby, które pochodzą z nielegalnej produkcji, nie spełniają norm jakościowych, a w swoim składzie mogą zawierać toksyczne substancje jak azbest, odchody gryzoni, spleśniały tytoń, pocięte liście i inne odpady – zaznacza Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek.

Przestępstwo to zagrożone jest wysoką karą grzywny, a nawet karą pozbawienia wolności do 3 lat lub obu tym karom łącznie.

Funkcjonariusz KAS z psem służbowym / fot. KAS

Funkcjonariusz KAS z psem służbowym / fot. KAS

Funkcjonariusz na tle zabezpieczonego towaru / fot. KAS 

Funkcjonariusz na tle zabezpieczonego towaru / fot. KAS

Aktualna ocena: 0,0/5
Oceń zdjęcie:
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym jeszcze nie napisaliśmy? Pisz na adres e-mail: lub daj znać nam na Facebooku.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również