NaStyku.pl

Pierwsze ofiary śmiertelne mrozu

Niestety miniony, mroźny weekend przyniósł pierwsze ofiary śmiertelne. Do dwóch zgonów osób bez stałego miejsca zamieszkania doszło w Lubaniu. Ofiary to mężczyzna i kobieta.
fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Pierwszą ofiarą mrozu w Lubaniu stał się bezdomny mężczyzna. Jego ciało w sobotni poranek odnaleźli pracownicy Tretu. Jak informuje portal eLuban.pl, mężczyzna niejednokrotnie za swoje lokum wybierał właśnie okolice Tretu. Był również znany lubańskim strażnikom miejskim, którzy kilka razy próbowali namówić go do przyjęcia pomocy i zamieszkania w schronisku w Leśnej. Niestety 61-latek nie zdecydował się na przyjęcie pomocy co zakończyło się dla niego tragicznie.

Następnego dnia, w niedzielę ofiarą mroźnej nocy okazała się być kobieta, która "mieszkała" w pustostanie przy ul. Rybackiej w Lubaniu. 

Każdego roku policjanci w całej Polsce, również w powiecie zgorzeleckim prowadzą akcję "Zima", której głównym celem jest przeciwdziałanie zagrożeniom życia i zdrowia osób bezdomnych oraz bezradnych. Podjęte działania prewencyjne funkcjonariuszy mają na celu ograniczenie tragicznych w skutkach zdarzeń oraz zapewnienie pomocy jak największej ilości osób będących w potrzebie.

Na wychłodzenie organizmu szczególnie narażone są osoby bezdomne, starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane.

Przypominamy, że informację o osobach bezdomnych potrzebujących pomocy, można także przekazywać za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. W tym celu prosimy o wybranie kategorii zgłoszenia o nazwie "Osoba bezdomna wymagająca pomocy".

Link do Krajowej mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa poniżej: LINK

Zobacz też: 

WIDEO: Taneczna jazda przez Jędrzychowice

Bogatynia: Mieszkańcy też chcą robić zakupy w swoim mieście. Na razie robią je Czesi

 

Aktualna ocena: 0,0/5
Oceń zdjęcie:
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym jeszcze nie napisaliśmy? Pisz na adres e-mail: lub daj znać nam na Facebooku.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również