NaStyku.pl

Drugi ze sprawców zabójstwa w salonie gier w Zgorzelcu skazany na 25 lat więzienia

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wydał wyrok skazujący Mateusza K. na karę 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo dwóch osób w salonie gier w Zgorzelcu. Mężczyzna prawdopodobnie ukrywa się za granicą.
zdjęcie ilustracyjne / Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze
zdjęcie ilustracyjne / Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze

Wracamy do sprawy zbrodni, do jakiej doszło 13 kwietnia 2015 r. w salonie gier przy ul. Daszyńskiego Zgorzelcu. Wówczas Piotr G. oraz Mateusz K. oblali dwóch znajdujących się wewnątrz mężczyzn benzyną i podpalił ją. Poszkodowanych niestety nie udało się uratować.

Ustalenia prokuratury wskazywały, że mężczyźni wspólnie przyjechali na miejsce zdarzenia. Mateusz K. miał przy sobie kanister z benzyną, który przekazał drugiemu sprawcy, a ten po wylaniu jego zawartości na pokrzywdzonych podpalił ciecz. Po przeprowadzonym śledztwie Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze i skierowaniu do sądu aktu oskarżenia, Piotr G. został prawomocnie skazany za zabójstwo dwóch osób ze szczególnym okrucieństwem na karę dożywotniego pozbawienia wolności. O współudział w zbrodni zabójstwa prokuratura oskarżyła również Mateusza K., wobec którego postępowanie toczyło się odrębnie – poinformował Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze uznał jednak, że czyn Mateusza K. nie stanowił zabójstwa, a jedynie groźby w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, za co wymierzył mu karę dwóch lat pozbawienia wolności.

Z takim rozstrzygnięciem nie zgodziła się Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze oraz rodziny zmarłych, domagając się w apelacjach uznania Mateusza K. winnym udziału w zbrodni zabójstwa i wymierzenia mu kary dożywotniego pozbawienia wolności.

11 marca 2020 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uwzględnił apelacje prokuratury i pełnomocnika jednego z oskarżycieli posiłkowych skazując Mateusza K. na karę 25 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny – dodał prokurator.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny orzekł o zastosowaniu wobec skazanego tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy od dnia zatrzymania. Aktualne miejsce pobytu Mateusza K. nie jest znane. Prawdopodobnie przebywa za granicą.

Aktualna ocena: 0,0/5
Oceń zdjęcie:
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym jeszcze nie napisaliśmy? Pisz na adres e-mail: lub daj znać nam na Facebooku.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również