Śledztwo w tej sprawie prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
– W toku śledztwa funkcjonariusze CBŚP ustalili, że w jednym z mieszkań na terenie Bogatyni funkcjonuje laboratorium metamfetaminy. W trakcie przeszukania pomieszczenia funkcjonariusze zabezpieczyli linię produkcyjną w trakcie wytwarzania środków odurzających. Ujawniona linia i urządzenia umożliwiały wprowadzenie na rynek znacznych ilości narkotyków – informuje Rzecznik Prasowy Prokuratury Krajowej, Prokurator Ewa Bialik. W lokalu zatrzymano mężczyznę, który zajmował się wytwarzaniem „piko”. Nielegalnie posiadał także broń i amunicję.
Jak udało nam się dowiedzieć, prokuratorzy podjęli działania zmierzające do zabezpieczenia środków pieniężnych, które mogły pochodzić z handlu narkotykami. Nawiązano współpracę z pracownikami jednego z banków oraz Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej. Funkcjonariuszom udało się zablokować transakcję wypłaty 1 mln zł. Zabezpieczono również majątek o wartości ponad 2,5 mln zł.
– Osobom powiązanym rodzinnie z podejrzanym o produkcję narkotyków prokurator przedstawił zarzuty dotyczące prania brudnych pieniędzy. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy w stosunku do wszystkich trzech podejrzanych – dodaje Prokurator Bialik.
Obecnie działania stróżów prawa ukierunkowane są na spowodowanie, aby osoby zaangażowane w popełnienie przestępstw nie zachowały jakichkolwiek korzyści z ich popełnienia, a także by ponieśli dotkliwe kary również o charakterze finansowym.