W miniony czwartek (30.04) funkcjonariusze z ogniwa patrolowo-interwencyjnego na jednej z ulic Zgorzelca zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn pchających samochód z przebitą oponą. Próbowali odpalić uszkodzone auto na tzw. „pych”. Ze względu na duży ruch na drodze mundurowi nakazali zjechać kierowcy w bezpieczne miejsce.
Podczas legitymowania okazało się, że 31-letni pasażer jest znany policjantom z wcześniejszych czynności służbowych. Natomiast kierowca był agresywny, groził mundurowym i znieważył ich. W trakcie wykonywania dalszych czynności mężczyzna zaatakował jednego z policjantów, a następnie próbował uciec. Na pomoc ruszył mu pasażer pojazdu, który rzucił się na interweniujących policjantów, aby umożliwić ucieczkę koledze. Obaj zostali powstrzymani przez funkcjonariuszy, a z uwagi na ich agresywne zachowanie, zastosowano wobec nich środki przymusu bezpośredniego – poinformowała podkom. Agnieszka Goguł, Oficer Prasowy KPP Zgorzelec.
Mężczyźni zostali doprowadzenie do jednostki policji. Tam okazało się, że 35-letni kierowca znany jest funkcjonariuszom z wcześniejszych przestępstw. Na podstawie zgromadzonego materiału usłyszeli zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy policji w celu zmuszenia ich od odstąpienia od czynności służbowych oraz ich znieważenia. Dodatkowo 35-latek usłyszał dwa zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz zarzut paserstwa pojazdu.
Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Policja przypomina, że przestępstwo czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.