Nie wiadomo dlaczego brak serka topionego w lodówce wywołał atak agresji u 19-latka. Może to reperkusje izolacji spowodowanej covidem? A może zbyt wiele godzin spędzonych przed ekranem komputera na mordowaniu cyfrowych wrogów? Faktem jest, że na pozór błahe zdarzenie wywołało u ciągle jeszcze nastolatka tak duże emocje, że musiał je rozładować.
W minioną niedzielę (03.03.br.) mundurowi z Rewiru Dzielnicowych w Świeradowie-Zdroju udali się na interwencję domową dotyczącą zniszczenia mienia. Jak się okazało na miejscu zdarzenia, 19- latek będąc pod wpływem emocji uszkodził lodówkę odrywając od niej drzwiczki, a następnie rozbił szklane półki. Na domiar złego swoją złość odreagował na stojącej obok mikrofali rzucając nią o posadzkę. Młody agresor swoją emocje odreagował na sprzęcie domowym, w związku z brakiem….sera topionego w lodówce. - relacjonuje asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowa KPP w Lubaniu.
Straty jakie spowodował swoim zachowaniem pokrzywdzeni wycenili na 1400zł. Chłopak usłyszał zarzut zniszczenia mienia, do którego się przyznał. Za ten czyn w więzieniu może spędzić 5 lat.