NaStyku.pl

Wypił piwo, wsiadł za kierownicę i...mógł zginąć

O tym dlaczego nie należy pić i wsiadać za kierownicę przekonał się wczoraj 22-letni mieszkaniec powiatu lubańskiego. Mężczyzna po dwóch piwach postanowił prowadził samochód i mógł tą decyzję przypłacić życiem.
fot. OSP Olszyna
fot. OSP Olszyna

Wczoraj, 11 października około 22. kierowca Forda Mondeo jechał ul. Wolności w Olszynie w kierunku Lubania. Wychodząc z łuku drogi najprawdopodobniej stracił kontrolę nad autem, zahaczył o krawężnik i wypadł na przeciwległą stronę drogi, gdzie dachował. Po drodze auto ścięło lampę oświetleniową i zatrzymało się na słupie energetycznym. Mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala.

Osoby, które jako pierwsze udzielały kierowcy pomocy, relacjonowały, że poszkodowany miał się tłumaczyć, że wypił wcześniej dwa Desperadosy.

26-letni mieszkaniec powiatu lubańskiego, kierujący pojazdem marki Ford Mondeo, nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, został również przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Wynik tego badania wskazał powyżej promila alkoholu w organizmie. Czynności w sprawie nadal prowadzi policja. - poinformowała asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowa KPP w Lubaniu.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również