Wszystko zaczęło się od nieuwagi kierowcy Renault. Zapewne gdyby zorientował się, że jedzie z włączonymi światłami przeciwmgłowymi i je w porę wyłączył, to możliwe, że nie zwróciłby uwagi mundurowych.
Zgorzeleccy policjanci z „drogówki” podczas patrolu miasta zauważyli pojazd marki Renault, którego kierujący używał przednich świateł przeciwmgłowych podczas dostatecznej przejrzystości powietrza. Gdy mężczyzna zorientował się, że policyjny radiowóz zawraca, przyśpieszył i szybko wjechał na teren posesji. W trakcie interwencji mężczyzna zachowywał się bardzo nerwowo i agresywnie – poinformowała podkom. Agnieszka Goguł, Oficer Prasowy KPP Zgorzelec.
Z dalszej relacji funkcjonariuszki dowiadujemy się, że 40-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego, aby zmusić interweniującego policjanta od odstąpienia od czynności służbowych, naruszył jego nietykalność cielesną. Powód? Narkotyki. W przewożonym plecaku znaleziono metamfetaminę oraz marihuanę. Ponadto przeprowadzone badanie wykazało, że agresor był pod wpływem środków psychotropowych.
Zatrzymany usłyszał już zarzuty. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu zastosował wobec niego policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju. Jaka kara mu grozi? Do 3 lat pozbawienia wolności.