To rozwiązanie ma niestety sporo wad – poniżej prezentujemy najważniejsze z nich.
Przelewy bankowe są wolne
Banki używają systemu o nazwie SWIFT (Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication). Służy on do transferowania pieniędzy po całym świecie. Trzeba przyznać, że SWIFT był bardzo ekscytujący i nowoczesny, kiedy debiutował. Od jego wdrożenia w 1973 roku minęło jednak już wiele lat.
Obecnie można korzystać z nowszych rozwiązań, znacznie przyspieszających wysyłkę pieniędzy. Przelewy typu SWIFT są od nich o wiele wolniejsze – ich czas realizacji to nawet 7 dni roboczych. Dla porównania przelew na Ukrainę zlecony poza bankiem, w firmie pośredniczącej, trafia do odbiorcy nawet w 10 minut. Taki przekaz można przesłać na stronie https://www.easysend.pl/przelewy-z-polski-na-ukraine. W związku z dostępnością lepszych rozwiązań nie warto więc polegać na przelewach typu SWIFT, jeżeli zależy nam na czasie.
Wysokie opłaty za wysyłkę pieniędzy
Przekazy bankowe są pełne opłat i ukrytych kosztów. Dla klientów zwodnicza może być tzw. opłata za przelew wychodzący podana z góry. Często wydaje się, że to jedyny koszt związany z operacją. Niestety w rzeczywistości trzeba liczyć się z większym wydatkiem. Niektóre przelewy są przekazywane między trzema innymi bankami przed dotarciem do miejsca docelowego. Każdy pośrednik ma prawo pobrać opłatę za udział w transferze. Co gorsza, nie ma możliwości ustalenia, czy będą obowiązywać takie koszty. Kiedy pieniądze w końcu dotrą do celu, również tam zostanie naliczona opłata. To wszystko zmniejsza kwotę, która pojawia się na koncie odbiorcy. Na jaki koszt trzeba się przygotować? Standardowo jest to kwota od 20 do nawet kilkuset złotych.
Niekorzystne przeliczniki walut
Koszt przewalutowania bywa tak dobrze ukryty, że wielu klientów nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że go ponosi. Wiąże się on z niekorzystnymi przelicznikami walut stosowanymi przez banki. Takie kursy walut mogą być 10-15% droższe niż rzeczywisty lub średni rynkowy. Wobec tego, wysyłając przelew na Ukrainę, ponosi się nie tylko wyżej opisane opłaty, ale i traci się na przewalutowaniu. Na wszystkim zarabiają z kolei banki.
Przelewy z Polski na Ukrainę – czy jest inne rozwiązanie niż wysyłka przez bank?
Z korzyścią dla klientów branża finansów rozbudowała się o usługi pozabankowych operatorów przekazów. Oznacza to, że wysyłka pieniędzy do innego kraju nie musi oznaczać wysokich opłat ani długiego czasu realizacji. Nie trzeba już polegać na bankach, jeżeli planuje się zlecić przelew zagraniczny. Można skorzystać z usług nowoczesnych firm pośredniczących w przekazach. Pieniądze uda się przesłać z dowolnego miejsca i o wybranej porze. Wystarczy dostęp do internetu i uzupełnienie prostego formularza. Przelewy zlecone przez pozabankowych operatorów szybko trafiają do odbiorców i nie płaci się za nie zbyt wiele. Firmy pośredniczące w przekazach oferują też atrakcyjne kursy wymiany walut, co sprawia, że korzystanie z ich usług okazuje się jeszcze bardziej opłacalne.
Decydując się wysłać przelew na Ukrainę, lepiej nie robić tego przez bank. Można narazić się wówczas na wysokie opłaty i niekorzystne przewalutowanie. Ponadto przekazy bankowe są wolne i księgują się na koncie odbiorcy po długim czasie, nawet do 7 dni. Znacznie lepszym rozwiązaniem okaże się przesyłanie pieniędzy poprzez firmy pośredniczące w przelewach, oferujące korzystne kursy walut, niskie opłaty i krótki czas realizacji.