Tuż po godzinie 16.00, na płycie stadionu miejskiego przy ul. Maratońskiej w Zgorzelcu, wylądował prezydencki helikopter z Prezydentem RP Andrzejem Dudą na pokładzie. Następnie limuzyną w asyście kolumny z funkcjonariuszami Służby Ochrony Państwa oraz policji udał się na plac przy Komendzie Powiatowej Policji. Przy skrzyżowaniu ulic Emilii Plater, Armii Krajowej i Bohaterów II Armii Wojska Polskiego głowę państwa przywitała garstka mieszkańców trzymających transparenty z napisem konstytucja i skandujących hasła w obronie konstytucji i demokracji. Samo spotkanie poprzedziły występy zespołów ludowych: Kapeli Pogranicze ze Studnisk oraz zespołu Podolanie z Czerwonej Wody. Tutaj zebrani przywitali Dudę oklaskami, biało-czerwonymi balonami i chorągiewkami.
W swoim przemówieniu Andrzej Duda podkreślił, że Zgorzelec to miasto, które ma dla niego szczególne znaczenie, zwłaszcza jeśli chodzi o postrzeganie świata i zmian, które na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat zaszły w naszym kraju.
To miejsce specyficznego złączenia się czegoś co dawniej było za żelazną kurtyną, czyli naszego państwa, z tym co uważaliśmy za Europę Zachodnią. W Zgorzelcu mocno bije serce europejskiego zjednoczenia i jest ono tak bardzo widoczne. Kiedy jest się tutaj i pamięta czasy żelaznej kurtyny, to człowiek bardzo mocno docenia te zmiany, do których udało się doprowadzić. Do których udało się doprowadzić wszystkim tym, którzy po 1945 r. walczyli o wolną, suwerenna Polskę – mówił.
Dalej podkreślił, że Polska chce mieć swoje miejsce w Europie, chce być równo i dobrze traktowana, a także aby nasze państwo było postrzegane sprawiedliwie. Według niego Polska cały czas wymaga zmian.
Chciałbym, żeby Polski wymiar sprawiedliwości był sprawiedliwy dla wszystkich, a nie tylko dla niektórych. Chciałbym, żeby państwo dostrzegało polską rodzinę. I wreszcie to się dzieje, dzięki programowi 500 plus, dzięki programowi Dobry Start dla dzieci, które idą do szkoły. Ale także dzięki tym zmianom, które pan premier Mateusz Morawiecki zapowiadał nie tak dawno w czasie konwencji (przyp. red. PiS) mówiąc o tym, że potrzebne jest wsparcie dla polski lokalnej – to jest bardzo ważny element zrównoważonego rozwoju – zaznaczył.
Prezydent przekonywał, że do tej pory udało się obecnej władzy zrealizować kilka fundamentalnych rzeczy. Chodzi m.in. o obniżenie wieku emerytalnego, program 500 plus oraz "odebranie VAT-u, tym którzy do tej pory go rozkradali". Podkreślił również, że wierzy, iż większość Polaków będzie mogła pracować i godnie zarabiać w kraju. Jak ocenił, państwo, które pozwala większości obywateli na pracę zagranicą to państwo w niedobrej kondycji.
Po występie przedszkolaków z Sulikowa, prezydent podszedł do mieszkańców. Nie obyło się bez wymiany zdań, wspólnych zdjęć i autografów. Duda zignorował natomiast dziennikarzy i ich pytania.
Potem prezydent udał się do Lubania, na kolejne spotkanie.