Dla ratowników Pogotowia Ratunkowego ze stacji w Lwówku Śląskim to miał być wyjazd jakich wiele. 17 października nad ranem pomocy potrzebowała kobieta w ciąży. Trzeba było ją jak najszybciej przewieźć do szpitala, bo malec właśnie zapragnął się urodzić. Jednak dalszy ciąg zdarzeń, z pewnością na długo pozostanie w pamięci Ewy i Mateusza z Zespołu Ratownictwa Medycznego w Lwówku Śląskim.
Po odebraniu kobiety z mieszkania na terenie gminy Wleń ambulans ruszył w drogę do Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej. Jednak po zaledwie kilku kilometrach kierowa karetki musiał zatrzymać się na poboczu. Okazało się, iż malcowi bardzo mocno śpieszy się na ten świat.
Ratownicy odebrali poród w ambulansie. Chłopiec urodził się o godzinie 5:08. Następnie ratownicy już mamę z jej synkiem przetransportowali do jeleniogórskiego szpitala, gdzie trafili pod opiekę lekarzy.
Piotr Bednarek – rzecznik prasowy Pogotowia Ratunkowego w Jelenie Górze w rozmowie z nami przyznaje, iż tak mam, jak i dziecko czują się bardzo dobrze. Chłopiec dostał 10/10 w skali apgar.
Ewie i Mateuszowi bijemy brawo za sprawną i fantastyczną opiekę nad naszymi Pacjentami – dodaje Piotr Bednarek.
Mamie i chłopcu życzymy dużo zdrowia.