Służba w policji jest nieprzewidywalna i nigdy nie ma pewności co się dziś wydarzy. Przekonał się o tym sierż. Krzysztof Chojnowski z Ogniwa Ruchu Drogowego pelniący służbę na etrenie miasta Lubań, do którego podjechało małżeństwo z prośbą o pomoc. Okazało się, że rodzice wraz z niespełna 6- letnim chłopcem są w drodze do placówki medycznej znajdującej się na terenie powiatu karkonoskiego. W trakcie przejazdu stan zdrowia chłopca pogarszał się, potrzebna była pilna pomoc. Funkcjonariusz wiedział że liczy się każda minuta i bez chwili wahania postanowił im pomóc, eskortował pojazd. W międzyczasie oficer dyżurny lubańskiej jednostki o zaistniałej sytuacji powiadomił jednostkę policji z powiatu karkonoskiego, która to przejęła asystę na granicy powiatów.
Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów chłopiec trafiła pod opiekę specjalistów i otrzymał fachową pomoc. Rodzice malucha eskortowanego przez sierżanta Krzysztofa Chojnowskiego skierowali podziękowania za okazaną pomoc do Komendanta lubańskiej jednostki - informuje asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, oficer prasowy KPP w Lubaniu.
Pełne wdzięczności i uznania podziękowania otrzymał Komendant Powiatowy Policji w Lubaniu młodszy inspektor Marek Sroczyński za wzorową postawę policjantów z Ogniwa Ruchu Drogowego.
W podziękowaniach zaznaczyli ...” upłynęło już trochę czasu od tego zdarzenia, nasz syn jest zdrowy i wie, że gdy jedzie radiowóz policyjny na sygnale, to dlatego, że ktoś potrzebuje pomocy”.