Grupa działała na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy. Włamywała się głównie do marketów spożywczo-przemysłowych zlokalizowanych w małych miejscowościach przy polsko-niemieckiej granicy. Na swoim koncie mają także włamanie do sklepu ogólnopolskiej sieci ze sprzętem RTV/AGD. Działali w godzinach nocnych. Jako narzędzi do włamania używali młotów i samochodu, którym taranowali drzwi wejściowe i wjeżdżali do środka. Kierowca zawsze zostawał w aucie, a pozostali kradli towar – telefony komórkowe, telewizory, alkohol i papierosy. Wszystko trwało zaledwie kilka minut.
Nad sprawą pracowali funkcjonariusze kryminalni z Wrocławia, Zgorzelca i Bogatyni, którzy 4 września zatrzymali trzy osoby: dwóch mieszkańców powiatu zgorzeleckiego w wieku 37 i 39 lat oraz 19-letnią mieszkankę powiatu lubańskiego, która stała na czele grupy.
Zatrzymanym udowodniono co najmniej 7 tego typu przestępstw. Do włamań dochodziło na terenie województwa dolnośląskiego i lubuskiego. Łączna wartość skradzionego towaru to nie mniej niż 80 tys. zł. Straty są jednak większe, ponieważ sprawcy, aby wejść do sklepu wybijali szyby. Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące włamań i kradzieży mienia, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 37-latek, na podstawie zebranego materiału usłyszał też zarzut udzielania narkotyków – informuje podkom. Agnieszka Goguł, Oficer Prasowy KPP Zgorzelec.
Wobec wszystkich podejrzanych sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Jeden z mężczyzn odbywał już wcześniej kary pozbawienia wolności w zakładach karnych na terenie Polski i Niemiec – również za włamania i kradzieże. Funkcjonariusze w dalszym ciągu badają wszystkie okoliczności tego przestępczego procederu, w tym to, czy zatrzymani mają na swoim koncie jeszcze inne przestępstwa. Prowadzą również działania zmierzające do odzyskania skradzionego mienia.