16 września 2019 r. 71-letnia mieszkanka Zgorzelca odebrała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. Rozmówca poinformował seniorkę, że padła ofiarą oszustów, jej pieniądze są zagrożone, a on chce uratować jej oszczędności.
Sprawca wykorzystał zdenerwowanie oraz obawy kobiety i tak manipulował rozmową, aby zdobyć jej zaufanie i nie dać chwili na zastanowienie. Aby uwiarygodnić swoją historię poprosił kobietę, aby wybrała na klawiaturze swojego telefonu numer alarmowy. Wtedy rozmowę przejęła druga osoba współpracująca z mężczyzną, która potwierdziła jego wersję. Fałszywy policjant poinformował kobietę, że w przestępczy proceder zamieszane są również pracownice banku i listonosz – relacjonuje zdarzenie podkom. Agnieszka Goguł, Oficer Prasowy KPP Zgorzelec.
Kobieta na polecenie oszusta udała się do banku i wypłaciła oszczędności w kwocie 27 600 zł, które przekazała później nieznanej kobiecie. Po powrocie do domu i przeanalizowaniu całej sytuacji zorientowała się, że padła ofiarą oszustów i o całym zdarzeniu poinformowała policję.
W wyniku podjętych działań funkcjonariusze kryminalni ze zgorzeleckiej komendy zatrzymali 28-letnią kobietę i jej 44-letniego partnera, mieszkańców powiatu legnickiego. Zabezpieczono telefony oraz pieniądze. Dodatkowo przy mężczyźnie ujawniono 10 porcji handlowych metamfetaminy. Obydwoje usłyszeli zarzuty, mężczyzna dodatkowo zarzut posiadania środków psychotropowych – informuje podkom. Goguł.
Sąd w Zgorzelcu zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Zabezpieczone przez policję telefony / fot. KPP Zgorzelec