Funkcjonariusze ze zgorzeleckiej grupy „Nysa” w jednej z miejscowości na terenie gminy Sulików odnaleźli lawetę, na której znajdowała się minikoparka. W pojeździe siedział mężczyzna, a obok stała kobieta. Para, na widok policjantów, podjęła ucieczkę.
W wyniku przeprowadzonych czynności okazało się, że laweta z maszyną zostały skradzione z powiatu lubańskiego. Właściciel wartość skradzionego mienia wycenił na kwotę 85 tys. zł. 25-latek i jego 22-letnia partnerka zostali zatrzymani i przewiewni do komendy, a odzyskane mienie przekazano właścicielowi – wyjaśnia podkom. Agnieszka Goguł, Oficer Prasowy KPP Zgorzelec.
Para będzie teraz tłumaczyć się przed sądem. Za kradzież cudzej rzeczy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a za kradzież z włamaniem do 10 lat.