Do zdarzenia doszło wczoraj około 16:30 na ul. Różanej w Lubaniu. Policjanci z Legnicy jadący ul. Lwówecką w kierunku centrum miasta zobaczyli na światłach jadącego w przeciwnym kierunku Volkswagena na zgorzeleckich tablicach rejestracyjnych. Funkcjonariusze wytypowali pojazd do kontroli, więc włączyli sygnały świetlne i zawrócili na skrzyżowaniu.
Gdy jadący VW mężczyźni zobaczyli w lusterku zawracający radiowóz, gwałtownie przyśpieszyli. Przed nimi jednak były dwa ostre zakręty na moście przez Młynówkę. W ten sposób kierowca, który zdążył rozpędzić auto stracił nad nim kontrolę, minął most na którym już rzucało autem. Samochód minął jeszcze skrzyżowanie z ul. Wyspową i przejście dla pieszych, tam auto przeleciało przez chodnik i zatrzymało się z kołami wrytymi w skarpę.
Tak się złożyło, że w tym czasie z parkingu obok miał odjeżdżać autobus wiozący dzieci na basen. Autobus ostatecznie nie przyjechał, więc wszyscy rozchodzili się właśnie do domów, a chodnikiem w stronę Uniegoszczy szedł ojciec z córką i jego kolega.
Widziałam jak to auto przeleciało nam za plecami. W tej chwili odwróciłam się, żeby zobaczyć dlaczego policja jedzie na sygnałach - usłyszeliśmy od dziewczynki.
Mężczyźni, którzy szli z dzieckiem mówią, że od potrącenia dzieliły ich sekundy. Chwilę wcześniej znajdowali się w miejscu, gdzie auto wpadło na chodnik.
Gdy tylko auto zatrzymało się na skarpie jadący nim mężczyźni rozpoczęli ucieczkę pieszo. Mimo przewagi uciekinierów, policjantom udało się zatrzymać młodszego z nich.
Wideo dzięki uprzejmości czytelników eLuban.pl. Dziękujemy!