Do tragedii doszło w sobotę, 16 września na terenie jednej z posesji w Lubaniu. Około 19:45 służby ratunkowe zostały zadysponowane do mężczyzny, który wpadł do przydomowego oczka wodnego. Z racji tego, że najbliższy zespół ratownictwa medycznego jechał z Leśnej, do poszkodowanego alarmowo zadysponowano strażaków. Z przekazanych informacji wynikało, że 38-letni mężczyzna przebywał pod wodą około 15 minut zanim został z niej wyciągnięty.
Zespół z Leśnej tj. D0220 po dotarciu na miejsce zdarzenia rozpoczął zaawansowane zabiegi medyczne – niestety po około 45 minutach reanimacji odstąpiono od czynności ratunkowych i stwierdzono zgon pacjenta. Na miejscu zdarzenia pierwsi pojawili się strażacy z PSP Lubań, którzy prowadzili RKO do przyjazdu naszego Zespołu przez ok. 8 minut, używając również defibrylatora automatycznego AED - poinformował Piotr Bednarek, rzecznik prasowy Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze.
Nieoficjalnie dowiadujemy się, że mężczyzna mógł być pod wpływem alkoholu. Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi postępowanie mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tragedii.