Podrabiana odzież, obuwie, płyty. Targowisko w Sieniawce było niegdyś jak tchnienie zachodu dla mieszkańców powiatu zgorzeleckiego. Chociaż produkty tam sprzedawane często były nielegalne. Chociaż w tej kwestii swoje lata "świetności" ma już za sobą, wciąż można kupić tam nielegalny tytoń i papierosy. Straż graniczna i funkcjonariusze KAS kolejny raz przechwycili lewe wyroby tytoniowe.
Funkcjonariusze Straży Graniczne z placówki we Wrocławiu-Strachowicach oraz Służby Celno-Skarbowej z Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas kontroli na targowisku w Sieniawce, wykryli 21 kg nielegalnego tytoniu oraz 5630 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Ujawnione papierosy zatrzymano i przekazano do magazynu depozytowego. Wartość wyrobów tytoniowych wyniosła 99 927 zł. Ze sprzedaży nielegalnych papierosów nie wpłynęłoby do budżetu z tytułu podatku akcyzowego 123 637 zł - informuje mjr Joanna Konieczna, oficer prasowy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Mimo upływu lat, a zwłaszcza przy obecnych, wysokich cenach, tytoń i papierosy bez polskich znaków akcyzy cieszą się sporym popytem. Warto jednak pamiętać, że wyroby które pochodzą z nielegalnej produkcji, nie tylko nie spełniają norm jakościowych ale także w swoim składzie przeważnie zawierają toksyczne substancje.