NaStyku.pl

Koleje Dolnośląskie zawieszają część połączeń

Kolejne zmiany rozkładu jazdy czekają pasażerów Kolei Dolnośląskich. Wejdą w życie od niedzieli, 19 kwietnia 2020 r. Spółka zdecydowała o czasowym zawieszeniu kursowania kilkudziesięciu pociągów ze względu na niską frekwencję.
Impuls Kolei Dolnośląskich
Impuls Kolei Dolnośląskich

Możliwość wprowadzenia kolejnych ograniczeń przez dolnośląskiego przewoźnika sygnalizowali już przedstawiciele samorządu województwa dolnośląskiego, który odpowiada za organizację transportu kolejowego w regionie. Część połączeń Kolei Dolnośląskich jest zawieszona już od 20 marca, kiedy to ograniczono kursowanie kilkudziesięciu par pociągów.

­Sytuacja zmusiła nas do ograniczenia liczby połączeń do niezbędnego minimum. Od rozpoczęcia epidemii średnia frekwencja wynosi około 10% normalnego zapełnienia a część składów jeździ po prostu pustych – powiedział Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich. – Musimy reagować na zmieniająca się sytuację, jednak nie zostawiamy Dolnoślązaków bez dostępu do naszych pociągów. Planując te ograniczenia znaleźliśmy na tyle optymalne rozwiązania, na ile było to możliwie, aby żaden znaczący ośrodekna szczeblu lokalnym nie został odcięty od kolei.

Zawieszone połączenia

Korekta rozkładu obejmie w sumie 138 pociągów. W całej relacji zawieszone zostaną 94 połączenia, w tym 9 sezonowych, które miały zostać uruchomione od 25 kwietnia. Część nadal obsługiwanych kursów zostanie skrócona bądź wydłużona, pojawią się również nowe.

Zmiany dotkną wszystkie linie, także te od zawsze najbardziej popularne, jak na przykład linie D1, D10 i D11 (Wrocław – Legnica – LubańŚląski/Zgorzelec/Głogów), D6 (Wrocław – Wałbrzych – Jelenia Góra – Szklarska Poręba), D8 (Wrocław – Trzebnica) oraz D9 i D29 (na odcinku Wrocław – Kłodzko).

Łącznie z wcześniejszymi ograniczeniami większe lub mniejsze zmiany obejmą jużponad 65% wszystkich połączeń Kolei Dolnośląskich a praca eksploatacyjna, czyli liczba przejechanych kilometrów przez wszystkie pociągi spółki, zmniejszysię o 55%.

Wszystkie zmiany mają charakter czasowy, a okres ich obowiązywania będzie zależał od rozwoju sytuacji epidemicznej w kraju.

Przyglądamy się zapowiadanym przez rząd planom uruchomienia poszczególnych sektorów gospodarki i będziemy elastycznie reagować na zmiany, dostosowując rozkład do sytuacji i potrzeb pasażerów – dodał Rodak– Apelujemy do pasażerów o sprawdzanie rozkładu jazdy przed każdą podróżą, zanim sytuacja nie wróci do normy.

Aktualny rozkład jazdy pociągów Kolei Dolnośląskich jest dostępny na stronie przewoźnika (kliknij).

Spadek liczby pasażerów

Epidemia przerwała dotychczasowe wzrosty liczby pasażerów, co już częściowo widać po wstępnych wynikach przewozowych w marcu – wskazał rzecznik prasowy spółki. – W styczniu i lutym zanotowaliśmy około 15% wzrost liczby pasażerów w porównaniu z ubiegłym rokiem. Przełomowy niestety okazał się marzec, kiedy liczba pasażerów drastycznie spadła w drugiej połowie miesiąca.

Spadek frekwencji w pociągach Kolei Dolnośląskich potwierdzają wstępne wyniki przewozowe w pierwszym kwartale 2020 roku. Do końca marca spółka przewiozła około 2,8 mln pasażerów wobec 3,3 mln w 2019 roku. Przypomnijmy, że 2019 był pierwszym rokiem działalności przewoźnika kiedy liczba pasażerów w każdym z miesięcy przekroczyła milion pasażerów.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również