Jeśli nie masz długoletniego doświadczenia w prowadzeniu pojazdu, nie zgromadziłeś zniżek za bezszkodową jazdę, a w dodatku mieszkasz w dużym mieście i jesteś kawalerem, musisz liczyć się z tym, że cena Twojego ubezpieczenia może być wysoka. Na wysokość składki ubezpieczeniowej mają wpływ jednak nie tylko informacje o Tobie, ale także o Twoim pojeździe. Szacując, ile zapłacisz za polisę jeszcze zanim kupisz auto, dajesz sobie szansę na zmianę decyzji i dopasowanie samochodu do możliwości finansowych.
Parametry samochodu też mają wpływ na wysokość składki ubezpieczeniowej
Przy wycenie ochrony ubezpieczeniowej TU biorą pod uwagę wiele czynników, które pozwalają ocenić ryzyko wystąpienia szkody, a tym samym ryzyko wypłaty odszkodowania danemu klientowi. Im większe prawdopodobieństwo, że w czasie trwania umowy kierowca spowoduje szkodę lub jego samochód zostanie uszkodzony, tym droższe będzie ubezpieczenie. Na jakiej podstawie towarzystwa szacują to ryzyko? Biorą pod uwagę:
- informacje o właścicielach samochodu (m.in. miejsce zamieszkania, datę urodzenia, termin uzyskania prawa jazdy, stan cywilny, liczbę dzieci),
- historię szkodowości (ile szkód było likwidowanych w ramach ubezpieczeń i kiedy do nich doszło),
- parametry samochodu (markę i model pojazdu, rok produkcji, rodzaj napędu, pojemność silnika, stan licznika).
Dopiero analiza powyższych danych pozwoli ubezpieczycielowi ocenić ryzyko i wyliczyć składkę ubezpieczeniową. Swoich danych nie zmienisz, ale masz wpływ na to, jakim samochodem będziesz jeździł. Zwłaszcza jeśli stoisz jeszcze przed jego wyborem. Jaki samochód wybrać, aby ubezpieczenie było najtańsze? Podpowiadamy.
OC Dacii za 598 zł, a ubezpieczenie BMW za 993 zł
Dane publikowane przez porównywarkę ubezpieczeń Mubi jasno pokazują, jak bardzo cena ubezpieczenia może różnić się w zależności od marki pojazdu. Wybierając Dacię lub Daihatsu, które od miesięcy są jednymi z najtaniej ubezpieczanych samochodów, zamiast decydować się na BMW czy Lamborghini, czyli jedne z aut z najdroższym OC, możesz zaoszczędzić nawet kilkaset złotych.
W lutym 2021 roku najniższe składki ubezpieczeniowe płacili właściciele wspomnianych już wyżej Dacii, Daihatsu i Kii. Ich średnie ceny OC wyniosły odpowiednio 598 zł, 627 zł oraz 639 zł. Nieco bliżej średniej wyliczonej dla wszystkich pojazdów ubezpieczanych w lutym – 792 zł – znalazły się takie marki, jak Mazda (809 zł), Volkswagen (800 zł), Peugeot (761 zł) oraz Fiat (744 zł).
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat cen ubezpieczenia samochodów marki Fiat oraz poszczególnych modeli, przeczytaj artykuł na https://mubi.pl/poradniki/ile-kosztuje-ubezpieczenie-fiata/.
Z kolei wśród najdroższych w ubezpieczaniu marek od miesięcy znajduje się BMW (993 zł), a także Bentley (1351 zł), Cadillac (1224 zł) oraz Lamborghini (1410 zł).
Kia Cee’d z 2006 roku droższa w ubezpieczaniu niż ten sam model z 2019 roku
Rozglądasz się za starszym samochodem, bo nie chcesz zapłacić za pojazd jak za zboże? Sam samochód pewnie będzie Cię kosztował mniej, za to za ubezpieczenie takiego auta zapłacisz więcej niż za polisę tego wyprodukowanego kilka lat później.
Sprawdźmy, jak różni się cena ubezpieczenia Kii Cee’d napędzanej benzyną, której silnik ma pojemność 1,6 l. Do wykonania kalkulacji posłuży przykładowy kierowca – 50-letni mężczyzna z Katowic, który jeździ bezszkodowo od 1996 roku (wtedy otrzymał uprawnienia do kierowania pojazdem).
- Kia Cee’d z 2006 roku – 566 zł (LINK4, OC + ASS),
- Kia Cee’d z 2009 roku – 525 zł (AXA, OC + ASS),
- Kia Cee’d z 2013 roku – 550 zł (TUZ, OC + NNW + ASS),
- Kia Cee’d z 2015 roku – 529 zł (TUZ, OC + NNW + ASS),
- Kia Cee’d z 2019 roku – 475 zł (TUZ, OC + NNW + ASS).
Dlaczego ceny ubezpieczenia samochodu rosną wraz z jego wiekiem? Im starszy pojazd, tym będzie on mniej sprawny. Zatem jeśli do awarii dojdzie w czasie jazdy, może skończyć się nie tylko na konieczności naprawy Twojego auta, ale też na poważniejszej kolizji z innym pojazdem.
Stan licznika również sugeruje stopień zużycia pojazdu
Im starszy samochód, tym prawdopodobnie bardziej wyeksploatowany. Podobną wskazówką co do stanu technicznego pojazdu jest jego przebieg. Im więcej masz na liczniku, tym większe prawdopodobieństwo, że niektóre części Twojego pojazdu mogą być już zużyte. Ryzyko kolizji ubezpieczyciel ocenia na wyższe, jeśli stan licznika jest wysoki.
Jak kształtują się ceny ze względu na przebieg pojazdu?
- Od 0 do 50 000 km – 670 zł,
- od 100 000 do 150 000 km – 749 zł,
- powyżej 200 000 km – 833 zł.
OC najtańsze dla elektryków, najdroższe dla pojazdów na gaz
Wyobraź sobie, że masz samochód z instalacją gazową. Z benzyny korzystasz właściwie tylko zimą, aby uniknąć problemu z uruchomieniem pojazdu. Najczęściej tankujesz LPG, bo ten rodzaj paliwa jest sporo tańszy. Dzięki temu, że za tankowanie płacisz mniej, możesz częściej pozwolić sobie na wypady za miasto lub wyjazdy w góry. Napęd LPG jest zatem zwykle kojarzony z częstym korzystaniem z auta. A skoro ciągle jesteś w podróży, ryzyko uczestnictwa w wypadku drogowym wzrasta. Wiedzą też o tym ubezpieczyciele, dlatego właścicielom samochodów z instalacją gazową proponują nieco wyższe stawki.
Właściciele pojazdów z napędem na benzynę i gaz płacą zatem najwyższe składki – średnio 819 zł. Nieco mniej, bo 802 zł to średnia cena OC posiadaczy samochodów benzynowych, a jeszcze niższe składki mają właściciele diesli (777 zł). Najbardziej ekonomiczne, także pod względem ubezpieczeniowym, okazują się pojazdy ekologiczne: hybrydowe, w przypadku których średnia cena OC to 696 zł, a także elektryki ubezpieczane średnio za 678 zł.
OC z silnikiem poniżej litra średnio za 621 zł!
Im większa pojemność silnika, tym większa jego moc i możliwość osiąganie większych prędkości. Od jazdy z nadmierną szybkością już tylko krok do spowodowania wypadku i uszkodzenia swojego oraz czyjegoś pojazdu. Nic zatem dziwnego, że ubezpieczyciele podnoszą składki tym, których silniki mają większą pojemność.
W najlepszej sytuacji są właściciele samochodów z silnikiem poniżej litra, bo płacą za OC średnio 621 zł. Nieco wyższe stawki dotyczą pojazdów między 1,0 l a 1,2 l oraz między 1,2 l a 1,4 l. Cena ubezpieczenia w ich przypadku wynosi odpowiednio 694 zł i 750 zł. Za ubezpieczenie samochodów z silnikiem między 1,4 l a 1,6 l oraz między 1,6 l a 2,0 l płaci się średnio 751 zł i 808 zł. Najwięcej płacą właściciele szybkich samochodów. Posiadanie silnika powyżej 2,0 l wiąże się ze składką ubezpieczeniową na poziomie 908 zł.
Podsumowanie
Analizując wyżej podane ceny ubezpieczeń zależnych od poszczególnych parametrów samochodów, można wysnuć wniosek, że najlepszym rozwiązaniem dla osoby, która nie chce płacić dużo za OC komunikacyjne, będzie zakup samochodu o następujących cechach:
- miejski, np. marki Dacia,
- stosunkowo nowy, najwyżej kilkuletni,
- z niezbyt dużym przebiegiem,
- napędzany energią elektryczną,
- z niewielkim silnikiem.
Zwykle okazuje się, że ideał nie istnieje. Ale na pewno warto zasugerować się statystykami, żeby dać sobie szansę na nieco niższą składkę ubezpieczeniową.