Do incydentu kałowego doszło w minionym tygodniu, na basenie miejskim w Lwówku Śląskim. Jadna lub więcej osób wypróżniło się do niecki. Niestety obiekt należało zamknąć, zdezynfekować i ponownie napełnić wodą. Sprawcy wciąż nie udało się ustalić, jednak całe wydarzenie magistrat kosztował naprawdę słono.
Jeśli uda się ustalić osobę odpowiedzialną za incydent kałowy, czeka słona kara. Jak ustalił portal lwowek24.pl, tamtejszy magistrat musiał wydać około 22 700 zł by przywrócić do funkcjonowania miejski basen.
Jeżeli taka osoba zostałaby ujawniona byłaby pociągnięta do odpowiedzialności finansowej z tytułu; kary administracyjnej (1500 zł.), kosztów badań mikrobiologicznych (1200 zł.), koszty ewentualnej dezynfekcji niecki i wymiany wody no i oczywiście utracony przychód z tyt. przestoju basenu (w upalne dni ok. 10000 zł. dziennie). Wszystko razem może stanowić kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych, więc nie są to żarty - wyjaśnia dla lwowek24.pl Sekretarz Gminy i Miasta Lwówek Śląski.