NaStyku.pl

Gdy zabraknie prądu to włączą agregat prądotwórczy

Tuż przed Nowym Rokiem Gmina Węgliniec kupiła mobilny agregat prądotwórczy. Urządzenie ma być wykorzystywane podczas sytuacji kryzysowych.
Gmina Węgliniec kupiła nowy mobilny agregat prądotwórczy | materiały prasowe Gminy Węgliniec
Gmina Węgliniec kupiła nowy mobilny agregat prądotwórczy | materiały prasowe Gminy Węgliniec

Zakup mobilnego agregatu prądotwórczego wymusiła sytuacja – a dokładniej nawałnice, które przeszły pod koniec października ubiegłego roku przez powiat zgorzelecki. Wówczas na terenie gminy Węgliniec dochodziło do długofalowych przerw w dostawie energii elektrycznej. Mieszkańcy Ruszowa i Czerwonej Wody byli także pozbawieni wody, ponieważ tamtejsze stacje uzdatniania wody nie są wyposażone w awaryjne zasilanie energii elektrycznej. – Aby zapobiec w przyszłości podobnym sytuacjom, burmistrz w uzgodnieniu z radnymi podjął decyzję o zakupie mobilnego agregatu prądotwórczego, który w razie potrzeby zapewni dostawę energii elektrycznej w pierwszej kolejności dla stacji uzdatniania wody, a następnie innym budynkom użyteczności publicznej – informuje Gmina Węgliniec.

Do tej pory agregaty były tylko w stacji uzdatniania wody oraz oczyszczalni ścieków w Węglińcu. Nowe urządzenie pozwoli na dostawę energii elektrycznej w stacji uzdatniania wody w Ruszowie, Czerwonej Wodzie, Zielonce i przepompowni w Starym Węglińcu.

Mobilny agregat, o mocy maksymalnej 132 kVA zabudowany na przyczepie dwuosiowej, został zakupiony z rezerwy celowej na zarządzanie kryzysowe. Wartość zakupu oraz trzyletnia opieka serwisowa pochłonęła 76 240 zł. Użytkownikiem będzie Zakład Usług Komunalnych w Węglińcu, a stacjonował będzie w specjalnie do tego celu zaprojektowanym przy modernizacji SUW-u w Ruszowie boksie.

Z działaniem sprzętu oprócz pracowników Zakładu Usług Komunalnych zapoznali się również wyznaczeni strażacy z jednostek OSP. W przyszłości to również oni będą uczestniczyć w zabezpieczaniu dostaw energii elektrycznej.

Aktualna ocena: 0,0/5
Oceń zdjęcie:
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym jeszcze nie napisaliśmy? Pisz na adres e-mail: lub daj znać nam na Facebooku.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również