NaStyku.pl

Coraz więcej naćpanych i pijanych kierowców

Policja informuje, że coraz więcej osób prowadzi pojazdy pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Od początku tego roku na terenie powiatu zgorzeleckiego zatrzymano aż 262 kierowców "pod wpływem".
Kierowcy pod wpływem alkoholu.
Kierowcy pod wpływem alkoholu.

Prawdziwą plagą stają się kierowcy, którzy wsiadają za kółko po spożyciu alkoholu lub narkotyków – alarmują funkcjonariusze. Z policyjnych statystyk wynika, że pomimo wielu apeli na drogach całego kraju nie brakuje nieodpowiedzialnych kierowców. Poza brawurą i nieostrożną jazdą, to właśnie nietrzeźwi kierowcy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze.

Od początku 2018 roku na terenie powiatu zgorzeleckiego zatrzymano 207 kierujących, którzy prowadzili pojazd pod wpływem alkoholu i aż 55 kierujących, którzy przed jazdą zażyli narkotyki – informuje podkom. Agnieszka Goguł, Oficer Prasowy KPP Zgorzelec.

Narkotyki w organizmie kierowców to coraz powszechniejsze zjawisko, szczególnie u młodych. Zatrzymując osobę pijaną zazwyczaj czuć woń alkoholu. W przypadku narkotyków jest to dużo trudniejsze. Dlatego wiele osób uważa, że może bezkarnie zażywać środki odurzające, a następnie prowadzić auto. Alkohol wdrukował w świadomość społeczną, że szkodzi i nie sprzyja zdolnością psychomotorycznym kierowcy. Podobnie jest z narkotykami, zwłaszcza z marihuaną i metamfetaminą, potocznie zwaną "piko".

Aby jazda była bezpieczna kierowca musi być skoncentrowany i zdolny do szybkiego podejmowania decyzji. Alkohol, narkotyki i dopalacze zakłócają zdolności psychomotoryczne człowieka, a prowadzenie samochodu pod ich działaniem zwiększa ryzyko spowodowania wypadku – dodaje podkom. Goguł.

Policjanci przypominają, że za prowadzenie pojazdu mechanicznego, w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.

Aktualna ocena: 0,0/5
Oceń zdjęcie:
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym jeszcze nie napisaliśmy? Pisz na adres e-mail: lub daj znać nam na Facebooku.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również