Prawdziwą plagą stają się kierowcy, którzy wsiadają za kółko po spożyciu alkoholu lub narkotyków – alarmują funkcjonariusze. Z policyjnych statystyk wynika, że pomimo wielu apeli na drogach całego kraju nie brakuje nieodpowiedzialnych kierowców. Poza brawurą i nieostrożną jazdą, to właśnie nietrzeźwi kierowcy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze.
Od początku 2018 roku na terenie powiatu zgorzeleckiego zatrzymano 207 kierujących, którzy prowadzili pojazd pod wpływem alkoholu i aż 55 kierujących, którzy przed jazdą zażyli narkotyki – informuje podkom. Agnieszka Goguł, Oficer Prasowy KPP Zgorzelec.
Narkotyki w organizmie kierowców to coraz powszechniejsze zjawisko, szczególnie u młodych. Zatrzymując osobę pijaną zazwyczaj czuć woń alkoholu. W przypadku narkotyków jest to dużo trudniejsze. Dlatego wiele osób uważa, że może bezkarnie zażywać środki odurzające, a następnie prowadzić auto. Alkohol wdrukował w świadomość społeczną, że szkodzi i nie sprzyja zdolnością psychomotorycznym kierowcy. Podobnie jest z narkotykami, zwłaszcza z marihuaną i metamfetaminą, potocznie zwaną "piko".
Aby jazda była bezpieczna kierowca musi być skoncentrowany i zdolny do szybkiego podejmowania decyzji. Alkohol, narkotyki i dopalacze zakłócają zdolności psychomotoryczne człowieka, a prowadzenie samochodu pod ich działaniem zwiększa ryzyko spowodowania wypadku – dodaje podkom. Goguł.
Policjanci przypominają, że za prowadzenie pojazdu mechanicznego, w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.