NaStyku.pl

Centrum Radioterapii bez kontraktu z NFZ. Stowarzyszenie Amazonek zwraca się z prośbą o podpisanie petycji

Stowarzyszenie Amazonek i osób z chorobą nowotworową zbiera podpisy w sprawie uruchomienia nowo powstałego Centrum Radioterapii Amethyst przy zgorzeleckim szpitalu. Wyposażony w najnowszy sprzęt obiekt stoi nieużytkowany.
Zgorzeleckie Amazonki proszą o wsparcie
Zgorzeleckie Amazonki proszą o wsparcie

Wybudowane w tym roku Centrum Radioterapii Amethyst przy WS SP ZOZ w Zgorzelcu jest jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Polsce. Jego budowa kosztowała 60 mln zł. Mimo to oddział radioterapii stoi niewykorzystany, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia nie przewiduje kontraktu dla tego ośrodka.

Obecna sytuacja jest dla nas bardzo trudna. W pełni zaangażowaliśmy się w realizację tej inwestycji, zainwestowaliśmy w ośrodek 60 ml złotych z pełnym przekonaniem, że będzie on służył zgorzeleckiej społeczności. Przygotowaliśmy i zainstalowaliśmy sprzęt najnowszej generacji, w tym dwa supernowoczesne akceleratory światowej marki. Zatrudniliśmy i przeszkoliliśmy cały personel medyczny, który od maja oczekuje na to, by móc pracować i leczyć chorych. Z powodu decyzji Dolnośląskiego NFZ-u i braku elastyczności w negocjacjach nie możemy działać, a pacjenci z regionu Zgorzelca dalej są skazani na uciążliwe dojazdy i często długą rozłąkę z najbliższymi. Temu wszystkiemu można w prosty sposób zapobiec - o ile zgorzelecki ośrodek radioterapii uzyska od Funduszu szansę na leczenie w ramach kontraktu – oświadczyła Barbara Werchowiecka-Rusinek, prezes zarządu Amethyst Polska.

W walkę o kontrakt włączyło się zgorzeleckie Stowarzyszenie Amazonek i osób z chorobą nowotworową, które prosi o wyrażenie swojego poparcia podpisem petycji dotyczącej inicjatywy społecznej w zakresie dostępności leczenia onkologicznego w zgorzeleckim szpitalu.

Apel zgorzeleckich Amazonek

Z wielkim bólem i przykrością, ale powodowani troską o dobro nas, pacjentów onkologicznych z regionu Zgorzelca i okolic, zdecydowaliśmy się na wystąpienie i apel o wsparcie. Patowa sytuacja, w jakiej od miesięcy znajduje się Wielospecjalistyczny Szpital – Samodzielny Publiczny ZOZ w Zgorzelcu i powstałe przy nim centrum radioterapii, wzmaga niepokój w nas – pacjentach i naszych rodzinach, pogarszając już i tak trudną sytuację opieki medycznej na naszym terenie. Istnienie radioterapii i możliwość leczenia chorych na nowotwory są zagrożone.

Od marca 2018 roku Centrum Radioterapii w Zgorzelcu jest gotowe. Ta placówka, z dwoma najnowszej generacji akceleratorami oraz tomografem komputerowym, gotowa przyjąć rocznie 1200 pacjentów cierpiących na różne nowotwory – od siedmiu miesięcy stoi pusta. Najlepszy sprzęt stoi niewykorzystany – "obrasta kurzem", przeszkolony personel medyczny czeka od miesięcy na decyzję o uruchomieniu. Ośrodek, na który niecierpliwie czekali chorzy ze Zgorzelca, ich najbliżsi, wszystkie osoby, którym na sercu leży dobro polskiej onkologii, nie może spełniać celu, do którego został powołany. Inwestycja ta była i jest niezbędna z punktu widzenia potrzeb pacjentów, stanowi bowiem niezbędne uzupełnienie medycznej działalności zgorzeleckiego szpitala, największej placówki leczniczej w tym rejonie Dolnego Śląska, leczącej co roku 46 tys. chorych.

Centrum radioterapii stoi puste, niewykorzystane, tymczasem pacjenci chorzy na nowotwory muszą jeździć na leczenie do oddalonych o wiele kilometrów miast: Wałbrzycha, Jeleniej Góry, Wrocławia – z rejonu, z którego brakuje bezpośrednich połączeń komunikacyjnych. Szukając pomocy w ciężkiej chorobie i walcząc codziennie o swoje życie, często w złym stanie psychicznym i fizycznym, zmuszeni są wielokrotnie pokonywać długą i dla nich wyjątkowo męczącą drogę. I mamy wrażenie, że to nie brak funduszy na powstanie placówki skazuje ich na te niczym nieuzasadnione – nie bójmy się tego powiedzieć – męczarnie. Zdajemy sobie doskonale sprawę z procedur i czasu koniecznego na ich przeprowadzenie, ale ta patowa sytuacja trwa już wiele miesięcy – zbyt wiele miesięcy.

Bezwładność NFZ-u, a być może jego celowe działania mające na celu "unieruchomienie" nowoczesnego ośrodka radioterapii powstałego przy naszym szpitalu działają na szkodę wielu chorych i ich rodzin. Nie możemy się już dłużej przyglądać temu bezsilnie. Misją szpitala jest ratowanie życia i zdrowia, świadczenie usług medycznych dla wszystkich chorych, którzy takiej pomocy potrzebują. Nie jest nią na pewno nieustanne lawirowanie i lobbowanie na różnych szczeblach o to, by Fundusz zechciał zgodzić się na leczenie radioterapeutyczne w Zgorzelcu.

Nie zgadzamy się na to, aby dzielić chorych na lepszych i gorszych. Na tych, którym się udało, bo mieszkają blisko działających ośrodków radioterapii, i na tych, którym się tę szansę bezlitośnie odbiera. Nie zgadzamy się na to, aby pacjenci z regionu Zgorzelca musieli dodatkowo cierpieć i tracić czas, siły oraz pieniądze pokonując wiele kilometrów, bo przez czyjąś, niezrozumiałą dla nas decyzję, nie mogą się leczyć na miejscu. Nie zgadzamy się na to, by nasi chorzy: najbliżsi, sąsiedzi, przyjaciele i znajomi umierali, bo nie mają już siły się leczyć z dala od rodziny.

 

Petycje są dostępne m.in. w:

  • Urzędzie Miasta Zgorzelec
  • Przychodni przy ul. Reymonta
  • PWiK Nysa
  • MOPS przy ul. Traugutta
  • "Emilce" gabinet nr 042 (wtorek godz. 16.30)
  • ZPEC przy ul. Groszowej
  • Urzędzie Miasta i Gminy Bogatynia przy ul. Daszyńskiego p. nr 10
  • Urzędzie Gminy Sulików
  • Urzędzie Miejskim w Zawidowie
  • Urzędzie Miasta i Gminy Pieńsk
  • Klubie Seniora w Pieńsku

 

Aktualna ocena: 0,0/5
Oceń zdjęcie:
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym jeszcze nie napisaliśmy? Pisz na adres e-mail: lub daj znać nam na Facebooku.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Zobacz również