NaStyku.pl

Blok 7 o mocy 496 MW w Elektrowni Turów w pełnej dyspozycji dla operatora systemu przesyłowego

Po planowanym postoju, zakończony został rozruch bloku o mocy 496 MW w Elektrowni Turów. Jednostka jest gotowa do pracy i może już produkować energię elektryczną, zgodnie z zapotrzebowaniem zgłoszonym przez operatora systemu przesyłowego.
Elektrownia Turów / fot. PGE GiEK SA
Elektrownia Turów / fot. PGE GiEK SA

Postój bloku, wynikający wprost z zapisów kontraktu, rozpoczął się 19 czerwca 2021 roku. W tym czasie Wykonawca dokonał przeglądu technicznego urządzeń po pierwszym miesiącu eksploatacji jednostki. Wykonane zostały prace dotyczące optymalizacji i konserwacji w obszarze związanym m.in. z pompami wody zasilającej, elektrofiltrem, młynami węglowymi oraz dobudowaniem nowych odpływów rezerwowych w rozdzielniach. Podczas postoju Wykonawca, odpowiedzialny za realizację inwestycji w formule „pod klucz”, w wyniku przeprowadzonej analizy pracy urządzeń współpracujących z elektrofiltrem w zakresie odprowadzenia popiołu i podjęcia działań optymalizacyjnych, zidentyfikował potrzebę zwiększenia zakresu prac w obszarze elektrofiltra. Nie zwiększono natomiast zakresu prac w odniesieniu do młynów węglowych. Jakość węgla dostarczana do kotła odpowiada wymaganiom projektowym. Wynika to z długoletnich prognoz dotyczących parametrów węgla i planów jego wydobycia. Jakość dostarczanego węgla nie stwarza problemów eksploatacyjnych dla nowego bloku. Wszystkie działania prowadzone przez Wykonawcę – konsorcjum firm Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe GmbH, Budimex SA oraz Técnicas Reunidas SA na nowej jednostce wytwórczej są standardowe i mają na celu zagwarantowanie jej stabilnej pracy w przyszłości.

Wykonawca w zaplanowanym czasie dokonał regulacji poszczególnych układów technologicznych  i uruchomił blok energetyczny. Nowoczesna jednostka, która ma za zadanie produkować energię elektryczną dla miliona polskich gospodarstw domowych jest w gotowości do produkcji energii elektrycznej dla krajowego systemu energetycznego. W związku z tym planowanym postojem wśród rzetelnych informacji i wypowiedzi pojawiły się również nieprawdziwe informacje, które narażały dobry wizerunek Elektrowni Turów, jej Pracowników jak i obecnej na Giełdzie Papierów Wartościowych PGE Polskiej Grupy Energetycznej. Chcę przypomnieć, że nowy blok w Turowie był dyspozycyjny w całym okresie od momentu przekazania do eksploatacji do planowego wyłączenia 19 czerwca br. a w maju br. uzupełniał ubytki mocy w systemie powstałe w wyniku nagłego wyłączenia dziesięciu bloków energetycznych w Elektrowni Bełchatów, po awarii rozdzielni Polskich Sieci Elektroenergetycznych w Rogowcu, co najlepiej dowodzi, że nigdy nie był zepsuty - powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej. - Podkreślam, że tego typu planowane postoje są standardowym działaniem po uruchomieniu tak ogromnej jednostki wytwórczej - dodał Wojciech Dąbrowski.

Nowy blok energetyczny w Elektrowni Turów o mocy 496 MW został oddany do eksploatacji w maju bieżącego roku. Blok przeszedł testy wymagane przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne, w tym test mocy osiągalnej. Blok jest jednostką centralnie dysponowaną i jego obciążanie uzależnione jest od zapotrzebowania w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym, a warunkiem przejęcia bloku do eksploatacji przez Elektrownię Turów był pozytywny 72 godzinny test pracy bloku z maksymalnym obciążeniem.

Jest to jednostka o nadkrytycznych parametrach, opalana węglem brunatnym z pobliskiej kopalni Turów o odpowiednich parametrach, zapisanych w kontrakcie inwestycyjnym. Blok spełnia surowe normy ochrony środowiska. Emisja SO2 w porównaniu z wyłączonymi wcześniej blokami nr 8, 9 i 10 jest prawie 20-krotnie niższa, a emisja pyłów około 10-krotnie. Blok jest przystosowany do rygorów emisyjnych wynikających z konkluzji BAT, które zaczną obowiązywać od sierpnia 2021 roku i zakładają wdrożenie najlepszych dostępnych technologii proekologicznych.

Kompleks Turów, składający się z kopalni i elektrowni, to kluczowy element polskiego systemu elektroenergetycznego, mający wpływ na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz stabilne dostawy prądu. Odpowiada za ok. 7 proc. krajowej produkcji energii, a prąd produkowany w elektrowni trafia do ponad 3,3 miliona gospodarstw domowych. Najnowszy blok elektrowni posiada potencjał produkcji energii elektrycznej do 3 TWh rocznie i już udowodnił swoją wagę dla Krajowego Systemu Elektroenergetycznego, uzupełniając ubytki mocy w systemie powstałe w wyniku nagłego wyłączenia 17 maja dziesięciu bloków energetycznych w Elektrowni Bełchatów, po awarii rozdzielni Polskich Sieci Elektroenergetycznych w Rogowcu.

Kopalnia i elektrownia Turów to także jedne z najważniejszych i największych zakładów przemysłowych w tej części Dolnego Śląska oraz największy pracodawca w regionie. Zatrudnienie bezpośrednio w kopalni i elektrowni, w spółkach zależnych oraz podmiotach współpracujących zapewnia stabilny byt około 60-80 tysiącom osób, wliczając w to rodziny pracowników.

Inwestycja budowy bloku w Turowie była ostatnim projektem budowy energetycznej jednostki opalanej paliwem węglowym w Grupie PGE. Blok w Turowie jest najnowocześniejszą jednostką wśród aktywów planowanego nowego podmiotu, który będzie skupiał krajowe aktywa węglowe.

 

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

fot. eLuban.pl

Volkswagen przeleciał kilkadziesiąt metrów i spadł do przydrożnego rowu

Życie
poniedziałek, 18 marca 2024, 10:15
VW najechał na barierę energochłonną i sunąc po niej przeleciał kilkadziesiąt metrów w końcu spadł do przydrożnego rowu i dachując zdemolował płot przydrożnej posesji. Kierowca i pasażer zdołali sami opuścić auto, ale i tak trafili do szpitala.

Zobacz również