Volvo zostało skradzione w nocy z 12 na 13 lutego na terenie Niemiec. Kilka godzin później funkcjonariusze z dolnośląsko – saksońskiej grupy "Nysa" otrzymali informację, że pojazd porusza się drogami powiatu zgorzeleckiego kierując się na zachód. – Na podstawie posiadanych informacji oraz analizy tras przejazdów innych skradzionych samochodów, mundurowi zatrzymali auto na terenie powiatu bolesławieckiego. Pojazdem kierował 26-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. Obok kierowcy znajdowało się urządzenie służące do zagłuszania sygnałów GPS, a za siedzeniem pasażera oryginalne tablice rejestracyjne – relacjonuje Oficer Prasowy KPP Zgorzelec mł. asp. Agnieszka Goguł.
Fot.: KPP Zgorzelec
Volvo wróciło do właściciela. Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do zgorzeleckiej komendy. Teraz stanie przed sądem. Usłyszał zarzut paserstwa mienia o znacznej wartości, za co w więzieniu może spędzić nawet 10 lat.