Do zdarzenia doszło dzisiaj (25 marca) po godzinie 14:00 na skrzyżowaniu drogi krajowej numer 94 z ul. Zgorzelecką (na zjeździe na Czerwoną Wodę). Samochód zajął się podczas jazdy. Kierowca Forda zatrzymał się na poboczu i powiadomił o zdarzeniu straż pożarną. Na miejsce przybyła straż pożarna, która uporała się z ogniem.
(…) Po dojechaniu na miejsce zobaczyliśmy auto, spod maski którego wydobywały się gęste kłęby dymu. Byliśmy zmuszeni do użycia środka pianotwórczego. Natychmiast przystąpiliśmy do działań gaśniczych. Ogień przeszedł pod deskę rozdzielczą. Po chwili udało się opanować sytuację (…) – opisują na swoim Facebooku druhowie z Czerwonej Wody.
Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Przed przybyciem służb ratowniczych właściciel oraz świadkowie zdarzenia próbowali samodzielnie ugasić ogień. Zużyto do tego aż 4 gaśnic samochodowych.